Treść opery

Sankt Petersburg. Asesor kolegialny Kowalow goli się w zakładzie fryzjerskim Iwana Jakowlewicza. Następnego dnia golibroda w świeżym bochenku chleba znajduje ludzki nos. Jego żona jest przekonana, że mąż obciął nos jednemu ze swoich klientów; wściekła, każe mu natychmiast się go pozbyć. Iwan Jakowlewicz chce zostawić nos na ulicy, ale spotyka znajomych, przez co wpada w coraz większe „nosowe” kłopoty. Kiedy wreszcie wrzuca nos do Newy, przyłapuje go na tym Żandarm i zatrzymuje do złożenia wyjaśnień.

Kowalow budzi się i z przerażeniem odkrywa, że jego nos zniknął. Kiedy udaje mu się otrząsnąć z początkowego niedowierzania i szoku, wyrusza na poszukiwania. Gdy odnajduje swój nos, ten ma już rozmiary dorosłego człowieka i, odziany w mundur radcy zwyczajnego, modli się w soborze Kazańskim. Kowalow prosi Nosa, by zechciał powrócić na właściwe miejsce, ale ten odmawia jakichkolwiek powiązań z osobą o niższej randze i udaje głupiego; wykorzystuje też chwilowe zmieszanie swego dotychczasowego właściciela i ucieka.

Kowalow wciąż poszukuje swojego nosa. Dociera do mieszkania Żandarma, ale tego nie ma go w domu. Sfrustrowany, postanawia zamieścić ogłoszenie w gazecie. W redakcji jednak urzędnik zajęty jest rozmową z lokajem pewnej hrabiny, której zaginął piesek. Gdy Kowalow może wreszcie wyjaśnić swoją sytuację, redaktor mu nie dowierza i odmawia przyjęcia niedorzecznego ogłoszenia z obawy o reputację gazety. Kowalow błaga jednak o pomoc i – na dowód tego, że mówi prawdę – odsłania swoją pozbawioną nosa twarz. Zaskoczony redaktor udziela mu kilku „cennych” rad i, chcąc okazać życzliwość, częstuje go... tabaką. Urażony Kowalow wychodzi. Gdy wraca do domu, zastaje służącego leżącego bezczynnie na sofie i brzdąkającego na bałałajce. Każe mu iść precz, a sam zaczyna użalać się nad sobą.

Policja rozpoczęła poszukiwania zagubionego nosa. Żandarm zbiera swoich ludzi na stacji kolejowej. Podróżni są już gotowi do odjazdu. Policjantów rozprasza młody sprzedawca precli. Wszyscy są niebywale zaskoczeni, gdy nagle Nos wbiega na stację i próbuje zatrzymać pociąg. Każdy stara się go złapać i w końcu udaje się go aresztować. Nos zostaje przywrócony do poprzednich rozmiarów i zawinięty w kawałek papieru...

Żandarm zwraca nos Kowalowowi, któremu niestety nie udaje się umieścić go z powrotem na twarzy. Nawet doktor nie jest w stanie mu pomóc. Kowalow podejrzewa, że sprawczynią jego nieszczęścia jest pani Podtoczyna, która przeklęła go za to, że odmówił ożenku z jej córką. Pisze więc do niej list, ale w natychmiastowej odpowiedzi dowiaduje się, że nie ma ona nic wspólnego z całą sprawą. W tym czasie rozprzestrzenia się plotka, że Nos jest znowu na wolności i biega gdzieś po mieście, więc ludzie wylegają z domów, by choć rzucić nań okiem. Dzieje się tak aż do momentu, gdy policja przywraca porządek.

Pewnego ranka Kowalow budzi się i stwierdza, że jego nos znajduje się znów na właściwym miejscu. Ze szczęścia odtańcowuje polkę.

Iwan Jakowlewicz, który właśnie został zwolniony z więzienia, przybywa do Kowalowa, by go, jak co dzień, ogolić. Później Kowalow spaceruje wzdłuż Newskiego Prospektu, pozdrawiając znajomych, zachwycony powrotem swojego nosa na jego twarz. Niektórzy zauważają, że cała ta historia już kiedyś miała miejsce...

Ceniony artysta William Kentridge podbił serca widzów Met pomysłową reżyserią opery Szostakowicza, która oparta jest na surrealistycznym opowiadaniu Gogola. Spektakl ten olśnił publiczność już podczas pierwszego przedstawienia, które miało miejsce w 2010 roku. Teraz ta błyskotliwa inscenizacja, przyciągająca uwagę wyjątkowymi projekcjami wideo i niezwykłymi rozwiązaniami wizualnymi, powraca na deski Met. Ponownie możemy podziwiać Paula Szota w roli urzędnika, który poszukuje swojego zaginionego nosa. Za pulpitem dyrygenckim stanie Pavel Smelkov.

Tłumaczenie i opracowanie: dr Magdalena Sasin, Bartłomiej Majchrzak.

Źródła:
1. Materiały promocyjne The Metropolitan Opera.
2. Materiały przygotowane przez artystów lub ich impresariów.
3. Piotr Kamiński, Tysiąc i jedna opera, t. 1. i 2., Polskie Wydawnictwo Muzyczne SA, Kraków 2008.
4. Lucjan Kydryński, Opera na cały rok. Kalendarium, t. 1. i 2., Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków 1989.




wstecz >>>